czwartek, 3 lutego 2011

Wenecja

Otóż byliśmy zeszłej nocy z Majrą w Wenecji, a ona grała w teatrze na ulicach i miała loki oraz spódnice z falbanami. Ja zaś szukałem pracy w różnych charakterach, np. śmieciarza, natomiast wizyta w Wenecji przemienila się w koszmar, kiedy zarządzono Wielkie Sprzątanie, czyszczenie, i - uuwaga - spuszczono całą wodę z kanałów, z calej Wenecji, zapewne do Adriatyku*. Wtedy zaczęła się groza, bo szlam je pokrywal doszczętnie, dosłownie zresztą, gdyż na dnie pelno bylo obrzydliwości, w tym, uwaga, rozkładających się zielonkawych prosiakow. W kanałach weneckich, z których spuszczono wodę, podkreślam. Więc sobie dalej skakałem przez te kanały, szukając pracy, i bylo mi coraz źlej przez ten obezwładniający szlam i maszkary gnilne na wybrukowanym dnie.
Pytanie zaś brzmi, czy był to sen proroczy dotyczący szukania pracy...
*o którym niektóre myślały, że jest oceanem, który jest jednocześnie chyba morzem śródziemnym, ale to było Dawno I Nieprawda.

5 komentarzy:

  1. będziesz je miała na zawsze przed oczami (prosiaki)

    OdpowiedzUsuń
  2. To był sen proroczy przestrzegający przed świńską grypą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten sen oznacza, że dostaniesz pracę w wodociągach i kanalizacji Sp. z o. o.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i Dawno ale Prawda.

    OdpowiedzUsuń