Dziwnie dziś od rana, sennie zupełnie. Czuję się z brzmienia trochę jak tytułowa postać, dla podpowiedzi podam, że to przejęzyczenie S., a persona ta występuje w jednym z poprzednich wpisów.
Mamurluk. Byłbym się czuł jak mamurluk, ale nie mam podstaw.
(niewiele pożytku z porannych wpisów)
Kot Bazylek wspina się na kwiatki doniczkowe, a ja krzyczę naa niego, żeby przestał, bo zawołam ciocię Rózię (postać fikcyjna).
Nie wolno krzyczeć na koty ani bić ich kijem. Ani zagładzać.
OdpowiedzUsuńW K. koty są bite kijem.
OdpowiedzUsuńPoszukałam i znalazłam - niewyraźne co prawda zdjęcie, ale widać na nim, jak Pewna Osoba siedzi przy wejściu ze szczotką, żeby bić koty, gdyby chciały wchodzić:
OdpowiedzUsuńhttp://picasaweb.google.com/lh/photo/mI0QW1uvL7gu9rwAkYfPiJlcJqss769scmgRkdqhYsA?feat=directlink
Ooooooo!!!!! Hahahahahhaaaaaaaa!!!!!! Maganuno, masz szczęście, i to podwójne!
OdpowiedzUsuńZOBACZYWSZY ZDJĘCIE OWO ..OMAL NIE -UMARŁAM ZE ŚMIECHU...BOJE SIĘ PATRZEĆ NA NIE ZNÓW.na SZCZĘŚCIE ?OSOBA siedząca na straży domu w K.nie -jest komputerowa wogóle ..mam nadzieje ze nigdy tego nie zobaczy...byłby to koniec świata zapewne....
OdpowiedzUsuńbyłby!
OdpowiedzUsuń(a my się mam nadzieje zobaczymy niedługo:))
Z TĄ OSOBĄ na pewno. Z niektórymi krótko, z innymi wcale...
OdpowiedzUsuń