wtorek, 3 sierpnia 2010

Child in time

Mój nieboszczyk ojciec przyjechał z Litwy i widziałam się z nim dziś przez chwilę. To chyba jego debiut w przestrzeni wirtualnej jako postaci. Przywiózł czarny chleb i cukierki, takie same, jak zawsze (z makiem, Zła Babka też zawsze takie przywozi). Cukierki już zjadłam, wszystkie, ale zostały na zdjęciu. Obiecał również ręcznie robioną narzutę sprzed 50 lat.

Boszczyk ojciec oznajmił, że ma jutro 38. urodziny, po czym poznałam, że jest w lepszym stanie, niż ostatnio, bo w ogóle pamięta, że ludzie kończą jakieś lata. Znaczy, powinnam może nadmienić, że ma dużo, dużo więcej, niż 38 lat, ale spostrzegawcze czytelniczki płci obojga i tak się tego domyślą. Jakby miał 38 lat, to ja bym była podlotkiem, którym nie jestem (zmarszczki pod oczami i bliżej do trzydziestki).

Dziwne.

Życie.


czarny chleb i czarna kawa
 i jeszcze mi się przypomniało, że na 33. urodziny miał tort z jeżynami ułożonymi w to 33.

nie lubię go, nieboszczka, mimo tych cukierków... a może czasem go lubię, ale nie mogę go znieść?

więc na kolację zjadłam czarny chleb (wschód), popijając gazpacho zrobionym przez O. (południe), i tak się nade mną ścierały różne bieguny, południki i równoleżniki (oraz zwrotniki Raka i Koziorożca).
 

11 komentarzy:

  1. zapomniałam dodać, że filiżankę kupiłam za 2,50zł w supermarkecie pod nazwą ceramika staropolska.

    OdpowiedzUsuń
  2. filiżanka bardzo ładna i kształtna:) ale miska na zdjęciu numer cztery wybitnie optymistyczna:) też dwa pięćdziesiąt?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te 38 to mnie trochę zaskoczyło, ale doczytałem do końca.
    Cukierki wyglądają apetycznie, szczególnie Jimmi Gummy. Zjadłbym , bo mam straszne braki.
    W trosce o moją sylwetkę chowają przede mną słodycze, bo znów zacząłem podjadać w nocy.
    Tęczowa miseczka również mnie urzekła. Czy to pojedyncza sztuka, czy może Mgnn posiada cały komplet?

    OdpowiedzUsuń
  4. miska należy do Siostry Mgnn, która ją (miskę) kupiła na wagę w supermarkecie, a nawet cały komplet w sensie talerze.
    Jimmy Gummy Cool było najsmaczniejsze, choć czekoladowe też niczego sobie. lecz przede mną też chowają już słodycze, bo choć zawsze jadłam w nocy (wstawszy o 3 na przykład), to dopiero teraz zaczęlo mieć to wpływ na sylwetkę. sama powinnam chować, bo inaczej to będzie Koniec Związku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nosz przestańcie już tak promować wszędzie to pedalstwo. Nie każde kolorowe paski to tęcza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubisz, nie lubisz - życzenia musisz mu złożyć urodzinowe i na prezent coś dać! Na ładnym wieku się zatrzymał, takim środkowym:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie kolorowe paski?

    życzeń nie złożyłem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytaj kobieto komentarze do swojego wpisu, to będziesz wiedzieć o jakie kolorowe paski chodzi.
    Niektórym nie składa się życzeń ani nie daje się prezentów, Paulino, nawet jeśli mają urodziny i są nieboszczykami ojcami.

    OdpowiedzUsuń
  9. już przeczytałam, gupia ja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupić mi i przywieźć taką samą fliliżankę proszę.Kawy nie mam już w czym pić...

    OdpowiedzUsuń
  11. nic nie zrozumialam, ale smacznego.
    chleba zazdroszcze.. pzrypomnial mi si enawet litewski jogut ptny o smaku tegoz, slowohonoru

    OdpowiedzUsuń